Cztery ściany w bloku, mogą być Twoje, szybciej niż myślisz!

Mieszkanie w bloku jest dla wielu prawdziwym spełnieniem marzeń. Miejskie życie, wszędzie masa sklepów, galerii handlowych, koncertów, wydarzeń kulturalnych. Do tego można codziennie rano chodzić po świeże pieczywo do piekarni kilka ulic dalej. Mieszkanie w mieście daje wiele możliwości i pozwala żyć na poziomie. Ale co zrobić, gdy nasze fundusze nie pozwalają na kupno takiej nieruchomości. W większych miastach, standardowy koszt mieszkań to od 250 od 300 tysięcy. Jest to naprawdę sporo pieniędzy, których nie da się wyczarować od tak. Pozostaje albo długoletnie odkładanie każdej wolnej sumy, albo kredyt hipoteczny, czyli kredyt na mieszkanie.

Pożyczaj, ale z głową.

Kredyt hipoteczny, jak sama nazwa wskazuje, jest kredytem, którego zabezpieczeniem jest hipoteka ustawiona pod daną nieruchomość. Znaczy to tyle, że jeśli kredytobiorca nie będzie spłacał zadłużenia, to bank będzie mógł przejąć jego nieruchomość. Jest to dość ryzykowne zobowiązanie, jednakowoż w dzisiejszym świecie niemalże wszyscy biorą takie kredyt na mieszkanie. Powodem, jest zbyt niski stosunek zarabianych pieniędzy, w porównaniu do cen mieszkań. Dlatego też kredyty hipoteczne cieszą się takim wzięciem. Oczywiście zanim przystąpimy do złożenia wniosku, bank będzie musiał sprawdzić naszą zdolność kredytową. Czyli to, czy damy radę spłacić tak duże zobowiązanie. Kredyt hipoteczny bierze się zazwyczaj na około 25-35 lat. Jest to bardzo długi okres czasu, dlatego rata kredytu jest stała, co pozwala przyzwyczaić się do obciążenia budżetu co miesiąc.
Przy kredycie, który trwa tak długo, w niektórych bankach jest możliwość zawieszenia kredytu na kilka miesięcy, jeśli mamy akurat kłopoty finansowe. Lecz zawieszenie, nie zwalnia nas z obciążenia, które będzie rosło, jeśli regularnie nie będziemy go spłacać.
Dlatego też, decyzja o wzięciu kredytu na mieszkanie musi zostać bardzo dokładnie przemyślana i musimy znać wszystkie plusy i minusy, takiego rozwiązania.
Ogromnym plusem jest to, że tak szybko możemy cieszyć się własnym mieszkaniem.
Minusem, zaś to, że to mieszkanie tak naprawdę nie jest nasze w pełni, dopóki nie spłacimy kredytu. Ale jak to w życiu bywa, coś za coś.
Decydując się na takie rozwiązanie, będziemy przynajmniej pewni tego, że wymarzone mieszkanie, w wymarzonej dzielnicy, nie ucieknie nam koło nosa, dzięki ogromnemu zastrzykowi pieniędzy z kredytu. Dlatego warto się dobrze zastanowić!

 

Może Ci się również spodoba